Autor Wiadomość
Kfiatkowa
PostWysłany: Sob 19:29, 01 Wrz 2007    Temat postu:

sorki karate nie jest dobry. ja na szczęście się nie spotkałam w praktyce z mszycami
Mamilaria
PostWysłany: Czw 21:19, 30 Sie 2007    Temat postu:

zaatakowanie okazy szczelnie obwinąć torebką foliową i odizolować od zdrowych kaktusów. mszyce sie udusza i nie rozbiegna na inne rośliny. robiłam tak z innymi roslinami
Kfiatkowa
PostWysłany: Wto 12:56, 14 Sie 2007    Temat postu:

wiem że karate jest dobry na przędziorki może zadziała też na mszyce?
BAsKA
PostWysłany: Wto 9:59, 17 Paź 2006    Temat postu:

ja nie mialam przygody z robalami wiec trudno mi cos powiedziec
Gość
PostWysłany: Wto 9:51, 05 Wrz 2006    Temat postu:

Niestety te robactwa uodporniły się na większość środków owadobójczych. Myślałam o sprawdzonym środku, może ktoś uporał się z mszycami i może podać nazwę cudownego preparatu.
BAsKA
PostWysłany: Pon 15:39, 04 Wrz 2006    Temat postu:

najlepiej spryskac je preparatem, ktory mozesz dostac w sklepie ogrodniczym
kasik
PostWysłany: Nie 17:18, 09 Lip 2006    Temat postu: ratunku!!!

Witam wszystkich Laughing Mam na imię Kasia i od kilku lat uprawiam kaktusy po prostu zakochałam się w nich---- Razz Mam około 100 różnych okazów. Mam jednak poważny problem z mszycą która zniszczyła mi już kilka okazów Crying or Very sad Proszę pomózcie co robić?????????? Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group